Obywatelski Komitet Obrony Terenów Zielonych pomiędzy ul. Polaka a Al. KEN przed przekształceniem ich w miejskie targowisko, czyli w „Bazarek na Dołku”

wtorek, 31 stycznia 2017

Pismo Obywatelskiego Komitetu Obrony Terenów Zielonych do Wojewody Mazowieckiego ws. radnego Piotra Karczewskiego

Pan
Zdzisław Sipiera
Wojewoda Mazowiecki
pl. Bankowy 3/5
00-950 Warszawa


Szanowny Panie Wojewodo,

w imieniu mieszkańców ulic B. Polaka, al. KEN i St. Kulczyńskiego, mieszczących się na warszawskim Ursynowie, pragniemy Pana poinformować, ale też prosić o pilną interwencję, w sprawie narastającego od przeszło dwóch lat konfliktu pomiędzy lokalną społecznością a Urzędem Dzielnicy Ursynów m.st. Warszawy. Konflikt dotyczy pomysłu p. Piotra Karczewskiego - radnego PO i zarazem właściciela lokalnego targowiska, zwanego „Bazarkiem na Dołku” - przeniesienia tegoż targowiska, w związku z budową Południowej Obwodnicy S2, z jego dotychczasowej lokalizacji przy ul. F. Płaskowickiej na ul. B. Polaka, bezpośrednio pod bloki mieszkańców. 


Pomysł ten, pomimo licznych protestów wszystkich zainteresowanych sprawą mieszkańców (w liczbie ok. 1.500 osób), jest bezwzględnie forsowany przez p. radnego P. Karczewskiego, przy nieukrywanym wsparciu ze strony Urzędu Dzielnicy Ursynów. Wszystkie nasze dotychczasowe działania w tej sprawie (kolejne rozmowy z p. Burmistrzem, głosy mieszkańców wyrażane bezpośrednio podczas spotkań w ratuszu dzielnicy, ankiety, petycje, pisma) zostały totalnie zlekceważone przez lokalną władzę. Obecnie w tej sprawie rozpatrywany jest przez Urząd Dzielnicy Ursynów m.st. Warszawy kolejny wniosek Stowarzyszenia Kupców-Inwestorów Giełdy „Na Dołku” o wydanie decyzji określającej warunki zabudowy dla inwestycji nazwanej pasażem handlowym. Ale okazuje się – co jest wręcz sytuacją kuriozalną - że nie jest to jedyny wniosek rozpatrywany w tej sprawie i w imieniu tegoż inwestora, że równolegle toczą się dwa postępowania administracyjne i organ nie dostrzega potrzeby przeprowadzenia mediacji pomiędzy stronami sporu, tylko dąży do wydania decyzji. Inwestor, występujący w tej sprawie raz za pośrednictwem biura architektonicznego, dwa za pośrednictwem Stowarzyszenia Kupców, ubiega się o wydanie decyzji administracyjnej dla tego samego terenu i dla tej samej inwestycji.

Dlaczego nie zgadzamy się na tę lokalizację targowiska „Bazarek na Dołku”, nawet tymczasową, jak próbuje nas przekonywać p. radny Karczewski?

Przede wszystkim czeka nas jako mieszkańców, szczególnie ul. Polaka, wyjątkowo uciążliwy, kilkuletni okres budowy Południowej Obwodnicy Warszawy na odcinku ul. F. Płaskowickiej, począwszy od ul. Rosoła do al. KEN. Inwestycja ta będzie realizowana w bezpośrednim sąsiedztwie naszych bloków i przez cały czas jej trwania będziemy skazani na wszelkie uciążliwości z nią związane, tj. hałas, pył, brud z budowy i dezorganizacja komunikacyjna. Targowisko usytuowane wzdłuż ul. B. Polaka od strony al. KEN oraz w miejscu istniejącej obecnie pętli autobusowej przy ul. F. Płaskowickiej spowoduje jeszcze większe utrudnienia dla codziennego życia mieszkańców i przyczyni się do pogorszenia jego jakości, degradacji środowiska przyrodniczego, dewastacji zieleni, zwiększenia emisji hałasu, pogorszenia estetyki okolicy, a w szczególności otoczenia al. KEN, która jest reprezentacyjną arterią Ursynowa. Z pewnością będzie też przyczyną paraliżu komunikacyjnego oraz parkingowego przy ul. B. Polaka i St. Kulczyńskiego i różnych niebezpiecznych sytuacji w osiedlowym ruchu ulicznym. Tu jedynie nadmienimy, że już obecnie brakuje miejsc parkingowych dla samochodów mieszkańców okolicznych bloków i wiele trudności sprawia poruszanie się prawie zablokowanymi lokalnymi drogami. Nie wyobrażamy sobie, gdzie ew. mogłoby jeszcze  parkować kilkadziesiąt dużych samochodów dostawczych handlujących kupców.

To wszystko sprawia, że jako mieszkańcy od początku nie możemy zaakceptować tej lokalizacji dla targowiska „Bazarek na Dołku”. Nasze stanowisko wielokrotnie przedstawialiśmy Burmistrzowi Ursynowa i dlatego coraz bardziej bulwersuje nas fakt, że władze lokalnego ratusza w ogóle nie reagują na nasze apele i argumenty, natomiast z ogromną determinacją forsują prywatny plan radnego Piotra Karczewskiego i Prezesa Stowarzyszenia Kupców-Inwestorów Giełdy „Na Dołku” w jednej osobie. Dostrzegamy w tym gorszącą niesprawiedliwość, czujemy się zakładnikami wewnętrznych układów partyjnych lokalnej władzy. Uważamy, że podwójna rola Pana Karczewskiego w sprawie przeniesienia bazarku powoduje, iż mamy do czynienia z oczywistym konfliktem interesu. Nie wiadomo bowiem, kogo radny Piotr Karczewski reprezentuje i w czyim interesie działa: mieszkańców czy kupców pracujących na „Bazarku na Dołku”, a może po prostu reprezentuje swój własny partykularny interes?

Zwracamy uwagę, iż radny powinien działać bezstronnie; obejmując mandat radnego składa  przysięgę, że będzie wiernym Konstytucji i prawu Rzeczypospolitej Polskiej i ślubuje uroczyście, że obowiązki radnego będzie sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro gminy i jej mieszkańców.

Radni nie mogą podejmować dodatkowych zajęć ani otrzymywać darowizn mogących podważyć zaufanie wyborców do wykonywania mandatu, nie mogą powoływać się na swój mandat w związku z podjętymi dodatkowymi zajęciami bądź działalnością gospodarczą prowadzoną na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z udziałem mienia komunalnego. Zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym, radny nie może prowadzić działalności z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której uzyskał mandat, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności. Część bazarku jest położona na nieruchomości będącej mieniem komunalnym m.st. Warszawy. Świadczy o tym choćby Pańska decyzja 3497/2016 r. z dnia 31 sierpnia 2016 r. (działka ewidencyjna nr 15 w obrębie 1-10-22). 

Udział p. Piotra Karczewskiego jako radnego i jednocześnie przedstawiciela działalności gospodarczej Stowarzyszenia Kupców-Inwestorów Giełdy „Na Dołku” we wszelkiego rodzaju działaniach mających na celu przeniesienie bazarku w okolice ul. Polaka (a także innych miejscach na komunalnych działkach), a przede wszystkim zarządzanie działalnością gospodarcza na mieniu komunalnym gminy, uważamy za poważne naruszenie przepisów ustawy o samorządzie gminnym wymagającym interwencji Wojewody.

Pan Piotr Karczewski, będąc radnym koalicji sprawującej na Ursynowie władzę, ma wpływ na podejmowane przez zarząd dzielnicy decyzje. Dlatego odnosimy wrażenie, że w sprawie lokalizacji dla bazarku stoimy na straconej pozycji. Dotyczy to także rozmów z zarządem dzielnicy, którego skład jest, dodajmy, zależny od radnych, a więc także od p. Piotra Karczewskiego.

Biorąc powyższe pod uwagę, uważamy, iż zachodzą wszelkie przesłanki, aby mandat radnego Piotra Karczewskiego został wygaszony, gdyż mamy do czynienia z ewidentnym konfliktem interesu, ponieważ p. Piotr Karczewski, prowadząc działalność gospodarczą z wykorzystaniem mienia komunalnego m. st. Warszawy, narusza ustawowy zakaz łączenia mandatu radnego z wykonywaniem przez niego działalności gospodarczej. Dla nas mieszkańców takie działania p. radnego i jednocześnie prezesa Stowarzyszenia Kupców i Inwestorów Giełdy „Na Dołku” podważają zaufanie do niego jako radnego i nie licują z powagą sprawowanego przez niego mandatu. Dlatego też zwracamy się z wnioskiem, aby w trybie nadzoru nad samorządem m.st. Warszawy podjął Pan działania, które definitywnie wyjaśnią tę sprawę.

W piśmie tym jedynie sygnalizujemy niektóre problemy związane z ew. lokalizacją targowiska w miejscu obecnej pętli autobusowej przy ul. Plaskowickiej i wzdłuż ul. B. Polaka oraz wskazujemy na ew. naruszanie przepisów antykorupcyjnych przez p. Piotra Karczewskiego.
W tej sprawie chcielibyśmy poprosić Pana także o możliwość zaprezentowania naszych argumentów szerzej i wyczerpująco w bezpośrednim spotkaniu z Panem.

Warszawa, dnia 30 stycznia 2017 r.

Stowarzyszenie zwykłe „Obywatelski Komitet Obrony Terenów Zielonych pomiędzy

ul. Benedykta Polaka a al. KEN”