Obywatelski Komitet Obrony Terenów Zielonych pomiędzy ul. Polaka a Al. KEN przed przekształceniem ich w miejskie targowisko, czyli w „Bazarek na Dołku”

czwartek, 3 sierpnia 2017

Pismo do Prezydenta Warszawy - odpowiedź na pismo burmistrza Kempy (PO)

Warszawa, dnia 3 sierpnia 2017 r.
Stowarzyszenie „Obywatelski Komitet
Obrony Terenów Zielonych
pomiędzy ul. B. Polaka a al. KEN”
Pani Hanna Gronkiewicz-Waltz
Prezydent Miasta st. Warszawa
Plac Bankowy 3/5
00-950 Warszawa

Szanowna Pani Prezydent,

postanowiliśmy napisać do Pani ten list w związku z pismem p. Roberta Kempy Burmistrza Dzielnicy Ursynów z dnia 21 lipca 2017 r., które skierował do stowarzyszenia „Obywatelski Komitet Obrony Terenów Zielonych pomiędzy ul. B. Polaka a al. KEN” oraz stowarzyszenia Otwarty Ursynów w związku z naszym apelem wystosowanym do Pani dnia 3 lipca 2017 r. „o pilne podjęcie mediacji między stronami sporu w sprawie przeniesienia «Bazarku na Dołku» do tymczasowej lokalizacji i o podjęcie próby polubownego rozwiązania tego konfliktu”.


Pan Burmistrz Robert Kempa w swoim piśmie, które przesłał również do Pani wiadomości,  pozwolił sobie na własną, korzystną dla siebie interpretację pewnych zaistniałych faktów, mijając się w ten sposób z prawdą o rzeczywistym i głębokim  konflikcie społecznym, w którym bezsprzecznie bierze udział jako jedna ze stron, aktywnie popierając działania p. Piotra Karczewskiego, prezesa Stowarzyszenia Kupców i Inwestorów „Giełdy na Dołku” i zarazem byłego radnego Dzielnicy Ursynów.
Na przestrzeni dwóch lat, odkąd istnieje spór, odbyło się jedno ogólne spotkanie z mieszkańcami, na którym po prostu zakomunikowano nam, że „Bazarek na Dołku” w związku z budową POW przeniesie się w okolice ul. B. Polaka i że jest to jedyna lokalizacja do zaakceptowania przez kupców. Oprócz wspomnianego spotkania, odbyły się na naszą prośbę jeszcze dwa inne, w których wzięli udział przedstawiciele mieszkańców ul. B. Polaka, przedstawiciele kupców oraz p. Burmistrz. Przebiegały podobnie i zakończyły się tą samą konkluzją: kupcy nie godzą się na inną lokalizację. Nasze protesty i argumenty przeciw tej lokalizacji dla targowiska, przedstawiane p. Burmistrzowi i kupcom - zarówno podczas tych spotkań, jak i w późniejszych pismach i petycjach - zostały totalnie zlekceważone i pominięte milczeniem, tak ze strony kupców, jak i ze strony p. Burmistrza. Trudno to zatem nazwać publiczną czy społeczną debatą, jak chciałby to p. Burmistrz. Debata społeczna, w której przedstawiane są stanowiska wszystkich stron, ostatecznie powinna prowadzić do jakiegoś konsensusu.  W tym jednak przypadku twarde i niezmienne stanowisko p. Burmistrza i kupców jedynie pogłębiło spór i zmusiło nas do coraz większej determinacji w przeciwstawianiu się temu prawdopodobnie niezgodnemu z prawem i forsowanemu wbrew woli mieszkańców przedsięwzięciu. Wobec tej sytuacji wątpimy, aby p. Burmistrz mógł skutecznie przeprowadzić jakiekolwiek mediacje, ponieważ w jego postawie i dotychczasowych działaniach dostrzegamy w tej kwestii stronniczość i brak rzeczywistej woli, aby ten konflikt rozwiązać zgodnie z obowiązującym prawem i dobrem społecznym. Dlatego chcielibyśmy, aby w tę sprawę zaangażował się Prezydent Warszawy.
W ostatnim akapicie swojego listu p. Burmistrz powołuje się na pismo radnego Piotra Karczewskiego (prezesa Stowarzyszenia Kupców Inwestorów Giełdy „Na Dołku”), stwierdzając, że „tymczasowa lokalizacja «Bazarku na Dołku» przy ul. Płaskowickiej była dyskutowana z okolicznymi mieszkańcami”. Jedyną prawdą w tym stwierdzeniu jest to, że tak rzeczywiście napisał p. Karczewski, lecz to, co napisał, niestety, w całości jest kłamstwem. Wygląda na to, że półprawdy to sprawdzona metoda społecznej debaty p. Burmistrza i kupców. I w tej właśnie sprawie dla pełnej jasności 4 kwietnia br. wystosowaliśmy Oświadczenie, które zostało opublikowane na naszej stronie internetowej, a także w lokalnej prasie. Odnieśliśmy się w nim do nieprawdziwych informacji rozpowszechnianych przez p. Karczewskiego.  Piszemy w nim:
„Stowarzyszenie «Obywatelski Komitet obrony Terenów Zielonych pomiędzy ul. B. Polaka a al. KEN» (dalej: Stowarzyszenie), działające w imieniu mieszkańców ul B. Polaka, oświadcza iż mieszkańcy tejże ulicy od początku wyrażają  sprzeciw dla lokalizacji «Bazarku na Dołku», zarówno w miejscu obecnej pętli autobusowej przy ul. F. Płaskowickiej, jak też przy ul. B. Polaka wzdłuż al. KEN.
Nieprawdą jest, tak jak twierdzi radny dzielnicy Ursynów Piotr Karczewski, a jednocześnie prezes Stowarzyszeni  Kupców i Inwestorów «Giełdy na Dołku», że kupcy porozumieli się z mieszkańcami ul. B. Polaka w sprawie tymczasowej lokalizacji dla bazarku.
Oświadczamy w imieniu mieszkańców ul. Polaka, że nie zostały podjęte z radnym P. Karczewskim żadne rozmowy w tym temacie, ani tym bardziej nie dokonano żadnych ustaleń co do lokalizacji bazaru w miejscu obecnej pętli autobusowej.
Wszelkie publiczne wypowiedzi i oświadczenia radnego P. Karczewskiego na ten temat, jak i wydawane przez niego gazety, kolportowane na bazarze i w budynku Urzędu Dzielnicy, oraz ulotki w sprawie lokalizacji bazaru przy ul. B. Polaka są niezgodne z prawdą. Nasze Stowarzyszenie odwołało się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego d dwóch decyzji o warunkach zabudowy dla targowiska przy ul. B. Polaka. Odwołania są obecnie rozpatrywane”.
Zadziwia nas, że p. Burmistrz Dzielnicy Ursynów w swoim piśmie, skierowanym również do Pani wiadomości,  w tak ważnej dla lokalnej społeczności sprawie powołuje się tylko na jedną stronę konfliktu, przytaczając wyrwane z kontekstu zdanie prezesa kupców i przedstawiając fakty w taki sposób, jakby żadnego konfliktu nie było.
Z naszej strony zapewniamy Panią, iż wszystko, co zostało napisane w naszym apelu z dn. 3 lipca br., jest zgodne z naszą najlepszą wiedzą. Postanowiliśmy zwrócić się do Pani, ponieważ mamy wrażenie, iż nasze prawa i nasze potrzeby są całkowicie ignorowane przez władze dzielnicy Ursynowa.
Nie jesteśmy przeciwnikami istnienia ”Bazarku na Dołku” czy zniszczenia go w jakikolwiek sposób – jak usiłuje się wmówić opinii publicznej –  ale sprzeciwiamy się jego lokalizacji pod blokami przy ul. B. Polaka. Uważamy, że rejon skrzyżowania al. KEN i ul. F. Płaskowickiej to ścisłe centrum naszej dzielnicy i nie powinno się w tak reprezentacyjnym miejscu sytuować tymczasowych inwestycji, które mogą zaburzać ład przestrzenny tego miejsca. Ponadto proponowana przez kupców lokalizacja bazaru będzie się wiązać z degradacją terenu zielonego rozciągniętego wzdłuż al. KEN, ponieważ w miejscu obecnej zielonej enklawy w planach tej inwestycji przewiduje się parking dla osób handlujących i klientów bazaru. Dodatkowo dla tegoż bazaru, w formie forsowanej obecnie przez kupców, trzeba będzie zlikwidować obecną pętlę autobusową Natolin Płn., z której korzystają mieszkańcy nie tylko ul. B. Polaka. Z całą pewnością pogorszy to obsługę komunikacyjną całego Ursynowa i skomplikuje połączenia z innymi dzielnicami Warszawy oraz wygeneruje koszty, które poniesie miasto. Pomysł likwidacji pętli autobusowej już teraz jest źródłem następnego konfliktu społecznego, ponieważ mieszkańcy nie zgadzają się na kolejne niedogodności i utrudnienia codziennego życia. Trwająca budowa POW jest dla nas już dostatecznie trudna, choć rozumiemy że konieczna. Uważamy zatem, że prywatny bazar – który z powodzeniem może być zlokalizowany w innym miejscu (kupcy przecież dostali decyzję o warunkach zabudowy dla swej inwestycji w innym, bezspornym miejscu) - nie może być powodem likwidacji przestrzeni użytku publicznego, jaką jest pętla autobusowa. Dodatkowo bulwersuje nas fakt, iż p. Burmistrz Robert Kempa, który z racji pełnionej funkcji, powinien przede wszystkim mieć na względzie interes publiczny, tak bardzo zaangażował się w działania na rzecz pozyskania terenu pętli autobusowej pod lokalizację prywatnego „Bazarku na Dołku”, że osobiście prowadzi rozmowy i negocjuje w imieniu kupców z Zarządem Transportu Miejskiego.
Na koniec chcemy jeszcze dodać, iż w 2016 r. wystąpiliśmy do p. Burmistrza z prośbą o spotkanie w sprawie innej lokalizacji dla „Bazarku na Dołku”, lecz do tej pory nie zostało ono zorganizowane. Trudno bowiem nazwać przypadkową towarzyską wymianę zdań naszej przedstawicielki z p. Burmistrzem podczas Dni Ursynowa w 2016 r. za poważne „rozmowy z udziałem przedstawicieli mieszkańców i kupców” czy jako debatę w tej sprawie. Jest to po prostu co najmniej niepoważne.
W związku z powyższym ponawiamy naszą prośbę o interwencję i mediację, oczekując, że po dogłębnej i bezstronnej ocenie sytuacji, podejmie Pani słuszną decyzję w interesie naszej dzielnicy i jej mieszkańców.

z poważaniem,
Iwona Wesołowska, Danuta Turkiewicz
Stowarzyszenie „Obywatelski Komitet Obrony Terenów Zielonych pomiędzy ul. Polaka, a KEN”.



Link do naszego oświadczenia znajduje się na stronie:

Kontakt:


Do wiadomości: 

1. Pani Renata Kazanowska Zastępca Prezydenta Miasta st. Warszawy
2. Pan Robert Kempa Burmistrz Dzielnicy Ursynów
3. Pan Paweł Lenarczyk radny Dzielnicy Ursynów
4. Spółdzielnia Mieszkaniowa „Na Skraju”